Jesieni nie lubię.
Ale uwielbiam spacerowac po godz.18..
kiedy niebo jest juz ciemniejsze,a wiaterek walczy z moimi włosami.
Idę prostą drogą,nie wiedząc tak naprawdę gdzie zmierzam.
Bawię się liścmi w rónych kolorach..
Patrzę do tyłu,żeby zobaczyć to co zostawiłam za sobą.
Wiele już zostawiłam za sobą.
Ale wiele jeszcze przede mną...
; *