x.x'

W istocie tylko my ponosimy winę za to, co zdarza się z naszym życiu. Wielu ludzi przeszło przez te same trudności, co my, ale zareagowało inaczej. My wybraliśmy proste wyjście, własną rzeczywistość.




miło. mam tydzień wolnego od szkoły.
tego mi było trzeba.
muszę poukładać wiele spraw.
odwiedzić panią psycholog.
siedząc samemu, rozumiem wszystko,
no prawie..
potrzebuję jeszcze czegoś/kogoś.
do rozmowy. muszę z kimś porozmawiać.
pilnie. tylko nie mam z kim.
musi to być osoba której ufam.
mało takich.
sory że nie pisałam.
ale dużo spraw mam na głowie.
moja depresja znowu mnie dręczy.
więc nie wiem kiedy będzie następna notka.
wogule na neta nie wchodzę.
nie kręci mnie już to.
wolę siedzieć w pokoju i słuchać problemów Darka<3
ej no. czemu jest tak?
że osoba którą kochacie, olewa was, a wy nadal jesteście w nią zapatrzeni?
niech tylko dorwę tego kto wymyślił szkołę, miłość, i język polski. -.-
nie ręcze za siebie.



idę czytać Wyznania Zakupoholiczki, i pisać z moim mężem <3



sumptuastic - dla Ciebie <3




Podąrzej ścieżkami swego serca, i za pragnieniem swych oczu, świadom że Bóg Cię rozliczy!