nie wiem, nie umiem? wiem że to ze mną jest coś nie tak.. no wiem. ;| ej no bo życie to taka gra.. gra w której musisz łapać się każdej okazji, wszystko odbierać na loozie. bo jak nie to popadnie się w depresję. ślady zostają do końca.. końca gry. wiem, każdy człowiek ma szanse, żeby w tej grze wykorzystać wszystko, brać co możliwee. ale co ma powiedzieć osoba, która ma wyliczone dni, która jest śmiertelnie chora? Taka osoba wie że gdzieś tyka jej zegar, wylicza dni do śmierci.. i wtedy wszystko traci sens, bo po co ? po co się starać? np nauka.. po co się uczyć? zapychać głowę bzdurami?. no właśnie.. to jest beznadziejne, życie jest takie beznadziejnie proste do rozgryzienia. rodzisz się - rośniesz przy nadtroskliwej mamusi - zaczynasz się kształcić - idziesz do dobrej szkoły - są chwilę gdy rodzice są z Ciebie dumni, ale też jak ich zawodzisz.. - znajdujesz miłość - ślub? - udawanie wzajemnej miłości.. - dzieci? - opiekujesz się nimi tak jak tobą opiekowała się mama, tata. - one rosną, dojrzewają, mają Cię w dupie. - tobie pozostaje tylko czekać aż dziecko przyjdzie zapłakane i zechcę się zwierzyć/lub nie. - dziecko rośnie i rośnie, znajduję miłość i zaczyna dorosłe życie - tobie pozostaje tylko umierać, powoli, i czekać na wiadomość jak powodzi się dziecku, lub przesiadywać cały dzień w osiedlowym sklepie i plotkować o całym świecie - umierasz, koniec gry, game over, nie ma następnym poziomów, koniec to koniec. całe życie, o..
znowu nastały czasy siedzenia w domu. ;<
pierdolętowszystko .
ej dziwi mnie to , że moim znajomym przytrafiają się podobne rzeczy, mhm..
kocham spędzać z tb przerwy <m33.
jezu. *.* a ty debilu wracaj :< ;(;(
w sumię odkryłam że nie mogę bez Ciebie żyć..<t3
ale w szkole było naprawdę fajnie, tzn przy jednej osobie..<m3
omg. padne na zawał.
Nie ma ludzi idealnych? a jednak.. jesteś wyjątkiem. <M3.
< ? 3
Tylko obserwowani przez użytkownika anikax3
mogą komentować na tym fotoblogu.