Część. -.-
Dzisiaj zamiast łez szczęścia, po policzkach spływały mi łzy smutku. :(
Pytanie: dlaczego ? Co zrobiliśmy nie tak ?
Ale przecież walczyliśmy... Walczyliśmy do samego końca.
Niestety Zaksa po zaciętej walce przegrała 2-3 ze skutecznym dziś Cuneo. Tyle newrów. Tyle emocji!
Pomimo porażki, którą przymuję z wielkim bólem, ZAKSA jest dla mnie nadal najważniejsza, najlepsza !
Już jutro zagramy z Zenitem Kazań - drużyną, która niespodziewanie nie dostała się do finału Ligi Mistrzów.
Gramy o 3 miejsce. Powinniśmy się więc wziąć w garść, zapomnieć o porażce i wygrać jutrzejszy mecz !
Chłopaki, trzymam kciuki ! Wszyscy trzymamy. :)