Yhm lekka grypka mnie dopadła ( jak ja to mówię DJ Smark mnie nawiedził ;/ ;d)
i dzisiaj mnie w budzie nie było i mogę się z tego bardzo cieszyc,
bo ogółem była rzeźń na polskim i bankowo bym dołączyła do grona jedynkowiczów ;]
No ale "CO SIĘ ODWLECZE TO NIE UCIECZE"
więc przewiduję mój odstrzał na czwartek, ale boję się, że będę mogła jej tylko tam SMARKNĄC niz coś z siebie wygęgac ;/
Nie wiem co z jutrem... ehe pożyję, posmarkam i zobaczę <lol2> ;]
Haha a czemu taka fotka?
Ehe ano bo lubię ten plakat strasznie (SERCE SERCEM ;D), który zawisł na moich drzwiach w pokoju bodajże 14 stycznia 2007r. i od tego właśnie dnia kiedy jestem chora (tak np. dziś) i gdy muszę tkwic bezczynnie w łóżku patrzę na ten plakat z nudów i myślęęęęęęęęęęę ;] i szybko przy tym zasypiam ;p
Haha a ATOMÓWKI nade mną czuwają ;d;d
Te moje pomysły ;p ;] za mało ich :(
Za to co wczoraj to mam do was uraz do końca LO i wpadłam w dołeczek morenowy przez was
i przy okazji też focham i nie udawajcie nawet, że tęsknicie, bo ja wiem o co wam chodzi
nie macie komu dokuczac, ta?
Zapomnijcie o pączkach i weźcie wreszcie pod uwagę, że skończyło się babci sranie!!!!
O!
o lol ale się uśmiałam z tej mojej ,,nadprzyrodzonej" powagi
Ale to co wczoraj przed niemcem to był skrót ;d
,,Sobota, masz książkę od niemca/Pożyczysz mi książkę, bo zimno jest na dworze"
Juz nie komentuję tego, bo mnie gardło boli ;/ ;]
Ej no Monia wielka szkoda tego wypadu do Poznania z Heniem
No, ale masz rację ;d
Bardzo mądrze przemyślana decyzja ;]
innym razem na pewno się uda ;d;d
to yoł pastuchy