Oj a tu na zdjęciu mój kochany kocurek Tajgierek,niestety chorował no i w końcu zdechł :( Ale to już dawnooo :P
A u mnie nawet ok :D Z chemii pięknie ściągnęłam z podręcznika xd hehe mam nadzieje że będzie pozytywnie :D
Jutro zapowiada się ciekawie :D Jazdy w śniegu ;oo no i pewnie coś skoczymy,może jakiś terenik z Karolcią,oczywiście moja siwa jak zwykle brudna ! ale jak to mówią "Brudny koń to szczęśliwy koń" haha :D Ona jest bardzo szczęśliwa gdy nikt nic od niej nie chce xd Ale mam nadzieje ze jutro się dogadamy i skoczymy coś więcej niż marne 80 cm ;/ ,bo to jest już nudne :p mam zamiar na wiosnę się na niej wybrać na zawody może się uda,bardziej chyba jest przyzwyczajona co do obcego miejsca,bo brała udział na wystawach ze swoimi źrebakami :P