Jaa,wiadomo. Stare przyjaźnie zerwane nawet przez błachostkę,odżywają.
Patryk, drugi Patryk..ehh..życie. Jednak nadal mam wrazenie, ze nigdy nie
zaufam im do końca, bo są tymi innymi spóśród tych którzy są.
Moja filozofia, no tak xD
Ale wiecie nie ma to jak nasz kolega Kołodziejczyk. JUż na drugi dzień go polubiłam :P
Jest taki śmiechowy i wogole robi minyyy :P
Kocham szkołę, przynajmniej się coś dzieje, ale wiedzcie, wakacje kocham bardziej ;P
Sieczkowskyy sorka za ujawnienie danychh xD
a ten to tylko,ze tatusiem zostanie,bo chciałam wpaść do niego.. :P