zaczynam od początku-wszystko od nowa.Jak narazie jestem chora ;/ Znowu krwotoki z nosa.Czuję sie okropnie ,wszystko mnie boli...I ogólnie jestem zdenerwowana na mojego zajebistego kumpla który ma mnie w dupie chyba że on ma jakieś problemy.Nienawidze tego.A ogólnie jeśli chodzi o szkołe to jest okey a strasznie sie bałam bo przez wakacje wiele sie zmieniło i obawiałam się najbardziej pierwszego dnia.Ale tydzień jakoś minął i jest ok.A teraz ze względu na moją chorobe mam zwolnienie do środy ze szkoły...A i po dożynkach świetnie <3 super ludzi spotkałam ;) ale pod koniec to juz miałam loty tak minimalnie ale ogólnie spk ;)
______________________________________________________________________________________________
Czuję się jakbym gasnął.
______________________________________________________________________________________________
`Nie boję jutra się, bo piekło jest już za mną.