Bardzo miły wczorajszy dzień. Proklamacja do matury: Uroczyście oczywiście chciałabym bardzo uczyć się do Cię ciągle. Kto już się uśmiał? Muszę zabrać się za wystawianie ciuchów i ogarnąc trochę otoczenie. A dziś sobota, godzina 9.18, a ja już na nogach! Co się wyrabia, proszę państwa?! Co to za życie, gdzie o 8 budzi Cię sąsiedzki "Crazy Frog", a po włączeniu telewizora widzisz nagłówek "Radary pomagają nam być dobrymi kierowcami, Radarom TAK". Co się wyrabia, proszę państwa? A dzisiaj znowu zaczynają się protesty w Warszawie, hm, które to już za Pańskiej, panie Tusk, kadencji? A dziś mnie matma uraczy i może koleny miły dzionek?
Pozdrowionka