nigdy sobie nie wybaczę,
że uwierzyłam, że życie jest piękne.
że wlewaliście w moje życie to kłamstwo
od samego początku.
ja na prawdę wierzyłam.
w tak wiele rzeczy wierzyłam.
nawet w miłość.
nazywałam ją Miłością.
a życie Życiem.
teraz już nic się nie liczy.
teraz już nie ma nic.
oprócz tego smaku goryczy,
oprócz zawodu, żalu.
oprócz niedowierzania,
że wszystko co miało sens
i było fundamentem mojego jeszcze Życia,
zniknęło, pękło, prysło...
...niczym bańka mydlana.
wierzyłam,
kłamaliście.
oszukana przez życie.
znowu.