Mieszko, raz!
Bo lubię gościa :)
Dawno mnie nie było.
Dużo się zdarzyło.
Juwenalia, Warszawa, Chełmek, Myslovitze, Artur i maaaaaaaaaaasa kwiatów <3
I wariactwo przez duże wu!
Życie towarzyskie kwitnie znów, ahh!!
eMka pozdrawia studentów, od tygodnia mam już wakacje! :D