Postanowienia noworoczne i sportowe wyzwanie
Święta lecą, jestem strasznie najedzone, ale zjem jeszcze. Nie ma śniegu i jest mi smutno. Bardzo, bardzo smutno. Potem jak już nie będę chciała śniegu to pewnie będzie. Zawsze tak jest. A teraz uczyć się.
Żartowałam hyhy.