W momencie kiedy mam z kim porozmawiac unikam rozmów o tym co mnie tak bardzo boli. Oczekuję wsparcia a nie potrafię wytłumaczyc o co chodzi.. Może to dlatego że boję się że przyjaciele będą mnie oceniac w sposób który mi nie odpowiada..
Problemy z którymi się zmagam powoli mnie przerastają.. Umiem jedynie powiedziec "wszystko jest ok"..
Szkoda tylko że nie jest...