Ferie zimowe cz.18
Emma prędko zbiegła na peron było masę ludzi ale nie mogla go dostrzec więc zaczeła krzyczeć
E-RYAN GDZIE JESTES PROSZĘ CIĘ NIE WYJEZDZAJ JA CIE...KOCHAM!!!
Nagle ujrzała go między przechodnimi i rzuciła mu się w ramiona była taka szczęścilwa że nie wyjechał.
R-A jednak Ci na mnie zalezy:)to miłe skoro tak bardzo nalegasz to może zostane
E-kretyn(powiedziała i uderzyła go w ramie)
R-za co?
E-bo mi napędziłeś stracha
R-przepraszam ale warto było aby to usłyszeć
CDN
No to tyle dziś na mnie nie wiem kiedy dodam kolejne cześci:) dziś miałam mini natchnienie to troche dopisałam:) trzymajcie sie i co myślicie ile chcecie części???