Heeej. :) wczoraj była tragedia. Hahaha. Tak wyglądała lekcja biologii. :
- Jest pani pewna, że to jest ta płyta ? - Emi
- Tak, jestem pewna.! - powiedziała pani M......
Po 2 minutach (chyba) :
- Ale czy na pewno jest pani pewna ??
- Tak. Tkanki roślinne .....
Pierwsze ławki pełno śmiechu. Hehe parodia.
- Oj to nie ta płyta. - w końcu powiedziała pani M.......
----------------------------------
Dzisiaj próbne testy z polaka, oceny z matmy na półrocze, nuda na angolu, odpowiadałam kartkówkę z niemca ustnie. Dzień do przeżycia.
Jutro to będzie ciężko - oddaje sprawdziany z chemii. ;// :(( Ale później będzie OK . 2 wf, angol i wychowawcza. Damy radę. :))
a w weekend?! grubo będzie hehe :P