Ostatnio mój bobas robi tak jak na zdjęciu, tak jakby chciał raczkować ale nie umie jeszcze. Wtedy pupa w górze, nogami na kolanach a buzią ryje w podłoże.
Pogoda ostatnio mnie dobija!
Albo jest gorąc albo ciągle pada, albo i jest skwar a po południu zaraz leje i burza. Ostatnio trochę stresu miałam, był kardiolog, echo serca ale już po wszystkim ^^
Teraz mam z głowy lekarzy na jakiś czas.. Szczepienie w styczniu, kardiolog za rok. I oby nie było potrzeby żeby Piotr odwiedzał panią doktor.
Zmęczona cholernie.
Jak u Was mamy ;)