photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 KWIETNIA 2010

Zabawa , czy bitwa ?

30 cm . ;PP

 

Zadając pytanie: " Zabawa , czy bitwa ? " , mam na myśli nie określony stan sytuacji mojej i Gaśki.

W sobote , ze względu na to , że Gaśka ma tyle energii , której nie wykorzystuje , postanowiłam

trochę ją przegonić po pastwisku , wszystko było ok . Kobyłka się wyszalała i zdeczka się uspokoiła .

Podobnie miało być w niedziele ... Jednakże Gaśce coś odwaliło i kiedy zobaczyła mnie zbliżającą się z batem ,

odwracała się w moją stronę zadem , cofała we mnie i wierzgała . Zrobiłam kilka prób , ale zawsze kończyło

się " baranem " . W końcu się wkurzyłam i wzięłam tak długą gałąź , która wyglądała jak młode drzewo.

Na widok tego , Gaśka od razu ruszyła kłusem w stronę jednej ze ścian pastwiska i podążała po kole.

Cmokałam , żeby za galopowała , a ona upierała się i zgrywała ogierka. Kiedy tylko zbliżyłam się do niej z " drzewem " ,

odwracała się  i próbowała we mnie trafić tylnymi kopytami. W końcu znalazła schronienie w krzakach . Chciałam

ją stamtąd wygonić , a ta , z powodu braku możliwości ucieczki próbowała na mnie stanąć dęba. W końcu się udało.

Dałam jej odpocząć i ustawiłam stacjonatę 50 cm . Pogoniłam ją na przeszkodę na prawą stronę , a Gaśka oszukała i wyłamała się na najeździe , kończąc brykiem we mnie. Spróbowałam jeszcze raz , tym razem przed skokiem uderzyłam batem o ziemię - udało się . To teraz na drugą stronę , skoczyła dobrze , dlatego pozwoliłam jej odpocząć. Odłożyłam " drzewo " i podeszłam do niej, by ją wynagrodzić. No i przerwa się skończyła, a Gaśka znów zaczęła mieć chimerki. Oczywiście się wkurzyłam i ze 3 x nagoniłam ją z jednej i drugiej strony , dostała przy tym ze dwa razy " drzewem " w tyłek ( oczywiście , nie za mocno , na nią prawidłowo działa muśnięcie ) i po ostatnich ładnych skokach otrzymała znów odpoczynek. Chciałam podejść i ją wynagrodzić , ale Gaśka się skluliła i wyglądała jakby chciała mnie zabić. Ustąpiłam i powiedziałam " łaski bez" , ale tak naprawdę bałam się , że bd próbować we mnie kopnąć . Za 3 razem Gaśka zrobiła 2 pełne koła galopu , bez przejścia do kłusu i dwa ładne skoki. Byłam z niej dumna. Odłożyłam bata i się uśmiechnęłam do niej , a ta zrobiła taki zwrot z galopu w moją stonę , podeszła do mnie , 2 x parsknęła i czekała ,  aż ją wynagrodzę ...

 

Jakie wnioski wyciągacie z tego co napisałam ? Co o tym sądzicie ?

Komentarze

daniella91 o joj jaki ładny skok ;d
13/04/2010 14:20:24
andzi1322 Tak to klacz , tyle że dawno nikt na niej nie jeździł i ma nadmiar energii , a przede wszystkim możliwe , że jest źrebna i jej szajba odbija . Czy dominująca ?? raczej nie , bo gdyby ona nade mną dominowała żadna zabawa z naturalu by nam nie wyszła . Brykała we mnie z dystansem , więc raczej zabić mnie nie chciała , prędzej odstraszyć ;)
13/04/2010 14:12:57
afercia uparte stworzenie, ale to klacz?
13/04/2010 11:12:35
bulkowska88 mam wrazenie ze kobyłka jest bardzo dominująca. to prawda?
12/04/2010 22:53:07
dyncia taak.
12/04/2010 22:22:41
merys30 ślicznie.=PP
postępy.=]]
wb .=D
12/04/2010 22:17:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika andzi1322.

Informacje o andzi1322


Inni zdjęcia: Fotograf plenerowy bluebird11506 mzmzmz2025.07.14 photographymagic*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczyszomg twice realiti