Gdy znowu zaczęłam słuchać Tiersena znowu wszystko się rozsypało.
Nabrzmiało i pękło.
Zwierciadło zmienia obraz rzeczywistości.
Cisza w głowie.
Prawie nie słyszę mysli, które jak zawsze przebiegają przez moją glowę z prędkością światła.
Drżą dłonie i nierówny oddech.
Znów sobie wszystko przypominam... .