zdjęcie by Lewar, trochę źle wycelował z ostrością, ale nie mogłam mu tego poweidzieć, ponieważ. A tam.. to już zostawię dla siebie. Ten gostek za mną, nieźle się z neigo śmialiśmy na przerwie poobiedniej podczas warsztatów. A przy tej fontannie bajecznie robiło się bańki mydlane. I tyle zdjęć. Moich i Lewara. A Lewar lubi Linkim Parka... :]