pani profesor Kulikowska może być z nas dumna! pisanie stylem poetyckim zostało opanowane w zupełności! dialog na podstawie naszych weekendowych przeżyć (wybitny):
-Ana skasowała swój rym poprzedni, bo wszyscy w klasie są u niej wredni, każdy by zbuzgał ją niesłychanie, bo oto chodzi dziś w tej zabawie, że każdy pisze co mu się chce, inaczej Wiliński wkurwi się i nowym fochem obdarzy Cie!
-Wiliński fochy puszcza stale... lecz kiedy trzeba się z nim nawale, bo koleżanką dobrą jestem dla niego, szanuje go jak bliźniego swego
-na wódkę zawsze ja byłem chętny, niektórzy mówią, że nawet natrętny! a z Aną chętnie sobię wypije, umoczmy w wódce swe ryje!
-my umoczymy, zaś inni nie mogą- Aleksander Olejniczak złą poszedł drogą, pod muszlą skończył jak pijak ostatni, a Romczyk pokazał mi swoje gatki
-Olejniczak- to prawda, to pener i ciota, dobrze że przed nami nie latał w galotach, o drugim nie wiedział, a bardzo żałuje- pewnie ma gacie w różowe chuje
-filmy fabularne go ominęły, ludziom z ciał kołdry ginęły. obeszły go z rana pulpety ochotą, lecz na trening podążać musiał piechotą. taki to Alek żywot ma biedny, pewnie w dodatku zostanie bezdzietny...
A TAK POZATYM JEST NAJLEPIEJ, JESTEM NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE I MIJA CUDOWNY CZWARTY MIESIĄC Z MĘŻCZYZNĄ, KTÓREGO KOCHAM NAD ŻYCIE <3
Użytkownik anawinslet
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.