ach te kłaczki w prawym górnym./
syrki moje, łapska Felci. i kłaczek.
<3
ooch, więc odkąd ostatnio pisałam:
Izucha wyjechała,
Mati wyjechał [kto mnie teraz wymizia?!]
Asia wybyła.
:CCCCCCCCCC
ach, ten nasz domek. ta pizza, te piwka, smyranka, karty i Izie czytania.
<3
haha, niedziela cała z Inuchem :D
na Belmondzie. cały świat oblatany <3
nie umiem palić fajek.
to dobrze? no ba.
mam swojego e-papierosa^^
hahaha ha ha. XD
no, niedługo do Bolesławca, potem Mati znów przyjeżdża^^
i może do Koszewa pojedziemy...
bo moja i Felci chatka już nabiera kształtów :D teraz ściany będziem malować...
ha!
PS Mati, dzięki na wsparcie ;p