?

powinnam się cieszyć, czuć magię Świąt, a tak naprawdę czuję tylko pustkę. wielką pustkę. na siłę próbuję ją czymś zapełnić, ale to nie pomaga. od kilku miesięcy moje życie wydaję mi się bez sensu. tyle rzeczy się skończyło i zostały tylko wspomnienia, bardzo miłe wspomnienia. i zaraz skończy się ten 2012 rok i jak pomyślę co może mnie spotkać w 2013.. to wolałabym, żeby on nigdy nie nadszedł. mam dosyć kończących się znajomości, przyjaźni.. tylko z Tobą mogłam o tym porozmawiać, bo Ty zawsze wiedziałaś co powiedzieć, znasz mnie na wylot, a teraz nawet nie wiem gdzie jesteś, co robisz i czy u Ciebie wszystko w porządku. jest mi cholernie przykro. i nie chcę patrzeć w tył, ale ciągle to robię. łzy same napływają mi do oczu..