Jak mała dziewczynka mam ochotę zrobić obrażoną minę i tupnąć nogą.
Kiedyś było oczekiwanie na Wieczorynkę, ta niepewność jaka dzisiaj bedzie bajka, i w końcu ta radość kiedy są Muminki. Teraz, jest oczekiwanie na swoją kolej w monopolowym, niepewność czy jest upragniona wódka, i w koncu radość że możesz się napić .