~Richie Szłam obładowana z zakupami, wchodzę do windy, wchodzi koleś Staryy dzid z kundlem rozumisz i nagle winda rusza a pies sra czujesz to?! No ja się tak w**. I słuchaj mnie Pan, albo pies albo pan i wypad mję K** stąd. K** dobrze niech wali twardo, ale taka sraka, że smród k* Total, totalny smród. (..)
'
-A zwróciła mu Pani uwagę?
-Nooo, zwróciłam mu, to myślałam, ze mnie k** opluje, bo najważniejszy jest pies ja się nie liczę
xD