jest jak jest. czyli beznadziejnie. w jednej chwili przepełniona optymizmem, za 5 minut prawie, że w depresj. Byle dotrwać do maja, do wycieczki... i na koniec średnia 4.75... uda się :D albo i nie... i teraz tylko SO WHAT?! i FUCK THE SYSTEM w słuchawkach :) Malowanie paznokci bezbarwnym lakierem (żeby się w szkole nie czepiali) jest najbardziej niewdzięcznym zajęciem jakie może mnie spotkać w środe rano :) bo środa jest ogulnie świetnym dniem xD na 12.50! i nie ma ani biologi, ani chemi, ani FIZYKI, której ostatnio kompletnie nie rozumiem :/
jest geografia. I fuck będzie test ('dzieci to jest za krótkie, żeby nazywać to sprawdzienem, mówcie na to TEST'). <ujawnia się mój optymizm w środowy ranek xP> hahha I TAK MA BYĆ
na zdjęciu : ja, pierwszy raz w Jaworkach (9 lat miałam xD). i jaka grzywka xP
I've been here
I've been there
I've been every fuckingwhere!
SO WHAT?!
SO WHAT?!