popołudniu, jak już zaczęłam dochodzić do siebie
poszłam z chłopakami na kilka piwek ;d
humor w zasadzie był zajebisty, pomijając to, że sie hujowo czułam cały dzień.
Niestety są szmaty, które w 5 sekund rujnują wszystko ;)
więc dziękujemy pewnej szmacie, która zepsuła nam wieczór ;]
Serdeczne pozdrowienia dziwko. ;)
Jutro jak bd się czuła w miare ok cisnę z rodzicami na Lbn po moją Julkę ;]
bo strasznie się za nią stęskniłam ;d mój gluuutek <333
Kocham Cię bardzo <333