No to prócz wychodzącego ząbka, chorujemy...
Amelka ma anginę ropną :/ gorączka do 39° w buzi afty, i bidulka się męczy :( Wczoraj byliśmy u lekarza, i w aptece zostawiliśmy 90zł na leki dla Niuni :/
Ehh już normalnie rzygać się chcę od tego wszystkiego co się dzieje..
Ja dziś obudziłam się o 4 rano, i nie mogłam już zasnąć bo śnił mi się koszmar.. :/ Prócz tego przed 5 zbijanie Niuni temperatury.. jestem troszkę nie wyspana, bo Amelka o 5 wstała, ale po 7 poszłyśmy spać dalej ;)
Nie będę za dużo smęcić ;) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających naszego bloga, i buziaczki ;**