Tak sobie jeszcze cycam od mamusi ;) rano po przebudzieniu musi być mleczko, i przed snem też :) są postępy bo w dzień już rzadko Amelcia woła o cycusia :D Od smoczka już dawno się odzwyczaiłyśmy, od butelki również :) czasem herbatki dostanie w małą buteleczkę, ale z reguły pijemy z plastikowego kubka z Kubusiem Puchatkiem :)
***
Zapomniałam znów się troszkę pochwalić po zdanych egzaminach ;) Końcowe oceny to : J.polski 4, Matematyka 5, Geografia 4, Historia 5 :D jeszcze w weekend dwa egzaminy, z angielskiego i przedsiębiorczości ;p