photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 PAŹDZIERNIKA 2015

.

Trochę mnie tu nie było. 

Dziwnę jak to nagle człowiek zapomina o przyzwyczajeniach. Za mało czasu? Inne zajęcia? W sumie znalazłabym parę innych powodów. 

Ale zmieniłam się. Nie będę o nich myśleć!

 

Ten rok wniósł wiele przemyśleń, wiele bólu... I wiele nie zapomnianych chwil. 

Ktoś kiedyś powiedział, że ból nie jest nieskończony. Chyba wreszcie wiem o czym mówi. Smutne, że nic co dobre też nie może trwać, ale te porażki które odniosłam i łzy które wylałam zdecydnowanie postanwiły docenić to wszystko! (czas był najwyższy!)

 

Mamy październik a Ja? A Ja co miesiąć odkrywam nowe miejsca, bądź na nowo odkrywam te stare. 

 

Najcudowniejsze, że poleciałam do mojego wymarzonego Londynu. Odważę się stwierdzić, że to moje pierwsze spełnione marzenie. Jak wyszło? Rewelacyjnie. I naczej nie da się tego opisać. Wszystko poszło zgodnie z planem, widziałam prawie wszystko co chciałam, pogoda była cudowona. Jeszcze tam wrócę. Puki co wezmę się w garść, by mieć siłę na kolejne marzeniaaa ;o)

 

Ale miło jest walczyć z samym sobą. Co chwilę robię coś dla siebie byle by udowodnić sobie, "że tak należy mi się to"! I biorę od życia to co mi się należy i nie liczę się z konsekencjami. Chociaż męczy mnie. Londyn miał być ostatnią przygodą. Do czasu, gdy kumpel nie napisał "Ej, jedźmy do Berlina". Także Berlin! :)))) Mam nadzieję, że jak wszystko inne będzie to kolejna cudowna podróż (chociaż 9h PolskimBusem będzie wyzwaniem)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ambisentencja.