Zdjęcie z przed miesiąca. Obiecałam to wstawiam.
Ciąży mi brak nowych odcinków Miami Ink. Ja chcę Garvera! *...*
Teraz zamierzam się ostro wziąć do pracy. Bo czemu by nie? Kilka planów się posypało, kilka osób mnie wystawiło, ale się nie poddam.
Koszulki, logo, projekt wnętrza na WOS, krówki xD ~ ach, krówki jeszcze trzeba obgadać. No no... trochę roboty mam.
Moje małe nieszczęścia niczym nie dorównują temu, co się stało w Kraju Wschodzącego Słońca...
I remember, I pray, I believe.
Do radia wracam po egzaminach
EDIT: Mam grzywkę *_*