2015, żegnam Ciebie ozięble :*
Był to cholernie trudny rok dla mnie. Jeden z tych gorszych. Dużo się nauczyłam. Nie można w kogoś wierzyć 'za bardzo',bo sie tylko po dupie dostaje. Tyle fałszywości w życiu,bym się nie spodziewała. 2015 pokazał mi komu tak na serio mogę ufać i na kogo mogę liczyć. Były też te momenty,które zapadły mi mocno w pamięci, ponieważ były mega szczęśliwe. Robię się już stara. Myślę inaczej,ale emocje i tak przeważnie biorą górę. Same 'porozrzucane dynamity' były dla mnie w tym w roku,które wybuchały w najmniej oczekiwanym momencie. Zmieniłam się. Bardzo. Z roku na rok wszystko i wszyscy się coraz bardziej zmieniają