Fot. Że niby tak przyjemnie było.
Ludzie mówią, że pisanie bloga/prowadzenie pamiętnika to głupota. Ja z kolei uważam, że głupotą jest ograniczanie własnych wspomnień do tego, co uda nam się zapamiętać. Pamięć niestety jest ulotna. Może i w Internecie nie będzie trwać wiecznie, ale mogę w dowolnej chwili wejrzeć wstecz, żeby powspominać liceum, niezapomniany wyjazd do Hiszpanii z szatańską ekipą, czy wreszcie własną głupotę. Na ostatnie wpisy pewnie też spojrzę z perspektywy kilku lat ze śmiechem. A może wcale nie? Może będę je wspominać jako początek czegoś ważnego - ważniejszego, niż liceualna głupawka, czy pierwszy samodzielny wyjazd za granicę?
Jak bliska jest woń oddechowi.
Jak bliska jest piosenka ustom.
Jak bliskie są pamięci bezsenne noce.
Jak blisko obejmują ramiona.
Jak bliskie są sny oczom.
(...)
Jak bliskie są sercu sekrety.
Jak bliskie są chmurom krople deszczu.
Jak blisko nocy jest księżyc.
Jak bliskie oczom są łzy.
Jak bliskie morzu są fale,
tak bliską niech będzie Twoja miłość.
Mój oddech był niepełny, moje serce było puste, pusta byłam ja.
Ale jak księżyc jest teraz w pełni na niebie, tak złączona z Tobą jestem ja.
//Sonu Nigam, Sunidhi Chauhan, Aamir Khan, Kajol - Mere haath mein//