Rezygnuję,poddaję się..
Takiego doła jeszcze nie miałam...
Zła..
__________________________________________
KARTKA Z PAMIĘTNIKA...
Dzisiaj ( 12.02.14 r.) wstałam sobie o godzinie 6.30,po czym poszłam się umyć a potem przebrać i zjeść śniadanie
Następnie o 7.19 wyszłam z domu i spieszyłam się na banę (tramwaj)
Jadąc dostałam esa od siostry że zapomniałam śniadania ;o
Wysiadając z tramwaju spotkałam Oliwię i razem poszłyśmy na hale-na trening..
o 7.55 przyszła trenerka i dała nam klucz do szatni
Wchodząc juz przebrane na hale zaczęłyśmy się rozgrzewać. Następnie dziewczyny zaczęły grać z dziewczynami o rok młodszymi.
Po meczu trenerka przekazała nam swoje odczucia i powiedziala co kto źle robil.
W szatni postanowiłyśmy że na nastepnym treningu porozmawiamy z trenerką.
Do szkoły szłam razem z Klaudią.
Przychodząc z szafki pod klasę z j.angielskiego z nerwów się rozpłakałam..
na angielskim mieliśmy kartkówkę,nastepnie byla religia,polski(bez Pani)
Na przerwie Patrycja wpadła na znakomity pomysł i poszysmy to sprawdzić.
Na lekcji wosu przełożyliśmy sprawdzian na jutro.
Następną przerwę spędziłam z Salamonką,Jess i Pati.
Po czym poszłam wraz z Patrycją na interesującą lekcje religii.
Po religi razem z Żanetą i Patrycją poszłam na przystanek,gdzie czekałyśmy na tramwaj.
Jadąc w stronę domu rozmawiałyśmy o jutrzejszej rozmowie.
Na następnym przystanku (św. Jadwigi) wysiadła Patrycja na którą jestem obrażona.
Wysiadając z Żanetą z tramwaju zrobiłysmy księżniczki,po czym sie pożegnałyśmy.
Przychodząc do domu zadzwoniłam do mamy na skargę i poszłam z psem.
Od razu potem zaczęłam sobie robić obiad aż przyszła Daria.
Zaraz wychodzę na angielski.
Przychodząc z niego będę się uczyć na jutrzejsze lekcje, oraz będę robić walentynki.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24