Uczyłam się tańczyć. Uczyłam się śpiewać. Wróciłam do rozejmu. Udoskonalałam umiejętności w sprzątaniu. I znowu uczę się rozejmu. Czekam aż przyjedzie Patrycja Bryk i przypomni mi, jak byłam dobrą osobą. Uśmiecham się na tą myśl, i myślę, że gdy w najbliższej przyszłości znowu przywrócę tą myśl, znowu natknę się na uśmiech. Swój uśmiech.
O sobie: Wciąż przed oczami mam jej drobną twarz
W kącikach ust uśmiechu ślad
I ten jej
Spojrzenia pełen wiary blask
Mówiła w życiu najważniejsza jest
Ideałów czysta moc
W swych snach
Z wiatrem ścigała się co noc