Normal 0 21 MicrosoftInternetExplorer4

Nastała era ludzi robiących ze swojego życia publiczne wydarzenie. Z przykrością stwierdzam, iż jest na takich ludzi popyt. Im więcej mówione jest o danej osobie tym lepiej. Kryptoreklama. Dawno straciły sens słowa na szacunek trzeba sobie zapracować. Podpatrzone: możliwość informowania o naszych poczynaniach jest ogromna. Lecz czy nie lepiej pozostać nieco w cieniu i być tajemniczym? Czy to nie ciekawsze od ciągłego pokazywania się z jak najlepszej strony, udawania kogoś, kim się nie jest? Powinno się promować wybitne jednostki, które mają do przekazania coś nowego światu, coś wartościowszego niż piękna sylwetka, idealny makijaż, magazyny opowiadające o życiu gwiazd. Coraz rzadziej spoglądamy w głąb naszej duszy, nie zastanawiając się nad naszymi poczynaniami i konsekwencjami. Nadchodzi zlodowacenie ludzkich serc. Zmanierowanie&