witajcie :)
właśnie rozmawiam sobie z pewnym Panem na skypie. :)
wczoraj rozmawiałam z Nim do 5, ale to nic. <3
rano musiała mnie obudzić jakaś babeczka z PKO...
dzisiaj do Zielonej przed 13 jadę, nie wiem jak ja wstanę, ale ok. :)
nie zapowiada się jak na razie abym kończyła rozmowę. ;d
później nocka z Madzią, pewnie będzie śmiesznie, jak zwykle. <3
jest miło, końcówka wakacji jak na razie udana :) i to bardzo. <3