Nie mam żadnych zdjec.
Następne pewnie będa z tego całego ogniska.
Nagle wszyscy chcą, zbym była gdzie indziej.
No oprócz mojego Serduszka ;)
Wpadłam z deszczu pod rynne.
Ale zdecydowanie lepsza rynna, niz ta ulewa.
Dziwne?
A kto powiedział, ze ktoś nienormalny, ma normalnie myśleć?
Jakieś dziecko się do mnie czepiało na gg..
W końcu samo mnie zablokowało.
Bywa.
Walczę z jednym z blogów...
Powolutku... Ale dajemy rade, co Natchnień?
I nie zniosę tego, zę z nich taka ładna para!