Zdjęcie kiepskiej jakości bo robione telefonem... przez Marinę kiedyś jak nas autobus wywiózł do tarnowa podgórnego znaczy sie nie do samego tp tylko w jakieś okolice było zabawnie... przebiegłyśmy przez A2 przez te metalowe barierki i siedzialyśmy na przystanku autobusowym i wlaśnie wtedy zrobiono mi to zdjęcie;D spóźniłam się 20 minut na dodatkowy angielski ai tak cała reszta lekcji zleciała na moim opowiadaniu dlaczego się spóźniłam
Więc przy tej okazji specjalnie pozdrawiam Mariannę i uczestników lekcji anglika, czyli Maxa, Macieja, Mihau'a, Cynthię i Vanessę .... i resztę mych znajomych oraz komciających