Jest nijak.. Nie wiem nawet jak to opisać.
Cholerna, pieprzona nicość...
Chce wiele rzeczy na raz, a nie zdobędę żadnej.
To cholernie boli...
Brakuje mi tej bliskości, poszukuje jej na wiele sposobów, choć wiem, że nie powinnam jej na siłę szukać...
Nevermind...
Jedyne co mi w tym pomaga, to myśl, że jednak dla kogoś coś znaczę... Kasia. ; *
"Potrzebuję Cię dookoła by przypominać mi czym się mam nie stać."