Kiedyś w telewizji... co sądzicie o tym pytaniu? Jesteście za czy przeciw?
Ja raczej bym nie posłał swoich dzieci do tego typu klas czy szkoły. Nie zabierajmy im frajdy z poznawania ludzików płci przeciwnej, chociaż z drugiej strony...
Dziewczynki uczące się w żeńskich szkołach osiągają o wiele lepsze wyniki w nauce niż ich koleżanki ze szkół mieszanych. Podobnie jest z chłopakami.
Jest wiele plusów i minusów..bla, bla, bla, jak wszędzie
jednym z plusów jest to, że dziewczyny wcześniej dojrzewają, mówi się, że są emocjonalnie "starsze" od swych rówieśników o 2 lata. Poza tym lubią się uczyć w cieplejszych salach, niż chłopcy. Dla chłopców 18-20st.C jest idealnie, natomiastdla dziewczynek 22-24st.C
Dziewczynki w klasach wczesnoszkolnych o wiele lepiej uczą się z polskiego, łatwiej im idzie pisanie i są o wiele większymi gadułami niż chłopcy, za to chłopcy doskonale sobie radzą z matematyką... hehe
Minusy koedukacji:
- Umieszczenie w jednej grupie chłopców i dziewcząt w wieku dojrzewania prowadzi do przeniesienia ich uwagi z nauki na współzawodnictwo o względy osób przeciwnej płci, zaś niedojrzałość i znaczne różnice psychologiczne prowadzą do konfliktów .
- Tempo dojrzewania jest dla obu płci inne i zrównuje się dopiero w wieku maturalnym. Siedmioletni chłopcy wyprzedzają dziewczynki pod względem fizycznym, ale pozostają w tyle pod względem zdolności koncentracji, koordynacji i umiejętności pisania.
- Ujednolicenie metodyki nauczania dla obu płci w klasie koedukacyjnej wymusza konieczność narzucenia wzorca zachowań jednej płci całej grupie, ignorując psychologiczne i fizjologiczne różnice między chłopcami i dziewczynkami, nawet w takich aspektach jak temperatura w klasie.
- Chłopców łatwiej jest zmotywować do nauki przez rywalizację, a dziewczęta przez kontakt i współdziałanie.
Plusy:
- chłopcy i dziewczynki uczą się razem, jest wiele szkolnych miłostek, nie koniecznie z happy endem, a trzeba żyć dalej :D
Kilka plusów edukacji zróżnicowanej ze względu na płeć:
- większą wydajność w nauce zarówno chłopców jak i dziewczyn,
- szacunek dla etapów dojrzewania każdej płci
- metodykę kształcenia lepiej dostosowaną do płci
- brak zachowań rywalizacyjnych, aby "zaistnieć", "pokazać się" osobom drugiej płci
- osoby po tego typu szkolach statystycznie o wiele lepiej dobierają sobie partnerów czy partnerki. Są bardziej dojrzali emocjonalnie i związki dużo rzadziej się rozpadają niż u ludzi po zwyczajnej szkole mieszanej
Kilka minusów "szkół rozdzielnopłciowych":
- ograniczony kontakt z płcią przeciwną
- brak integracji pomiędzy osobami różnej płci w szkole
- brak przygotowania młodzieży do współpracy z osobami płci przeciwnej w życiu dorosłym.
- pojawi się więcej feministek, a mężczyźni w pracy będą z góry patrzyli na kobiety i myśleli, że jednak męzczyźni są we wszystkim najlepsi! :D