Bułgaria. < 3 Bułgaria. < 3 Bułgaria. < 3
Potrzebuję pożyczyć jakiś helikopter albo dżambodżeta.
Potrzebuję znowu być w kraju, gdzie średnia temperatura to 35 stopni w sierpniu, a nie 15.
Potrzebuję tego całego klimatu, chodzenia w kapeluszu, sukienkach i okularach przeciwsłonecznych.
Potrzebuję tego ciasnego, zasyfiałego pokoju, klaustrofobicznego balkonu i zasłonki pod prysznicem, która się niebezpiecznie przykleja do dupska.
Nawet ten wnerwiający i gorący piasek na plaży zniosę! Ja chce tam wróóócić!
Tja. Stanowczo dopada mnie już powoli wrześniowe załamanie nerwowe. Liście mi już w parku szeleszczą, a powietrze zamiast malinową mambą śmierdzi jesienią, wrześniem, deszczem i pofalowaną od wilgoci grzywką. BLEEEE!
kolejna piosenka z serii dobrze kojarzące shea.