pomyliłeś się..

miało być w trzeciej osobie, ale po co? sama nie wiem..

liczyłeś na mnie? myslałeś, że bedą Twoją deską ratunku w momencie, gdy stracisz ją? niedoczekanie. nigdy nie chciałam być na drugim planie, nigdy! a Ty bez wzgledu na moje zdanie zmusiłeś mnie do tego, tak jak do wielu innych rzeczy. to wcale nie miało tak być. nie potrzebowałam kogoś takiego jak Ty. chciałam mężczyznę, który będzie ze mną zawsze. tak po prostu, a nie tylko wtedy, gdy go o to poproszę. nie szukałam Cię! sam się napatoczyłeś, jak zwykle przynosząc same problemy...

nigdy nie jest tak jakbym tego chciała, cały czas życie mnie zaskakuje, a myslałam, że po tym, co przeszłam jestem w stanie jakoś to ogarnąć. widzę jednak, że będę się musiała jeszcze wiele nauczyć, zanim to wszystko zrozumiem. ah, relacje damsko-męskie ;d 

nie mogłoby byc prościej? ta kobieta pasuje do tego mężczyzny, a ten do tej i na odwrót. to wiele by zmieniało i aż tak nie komplikowało życia...

ideały? sranie w banie xd wygląd? hah banialuki! chce mezczyzny! nie chlopczyka, ktory zatańczy jak mu zagram.

chyba wreszcie dojrzałam do tego, aby chcieć kogoś kto się mną zaopiekuje, a nie jak było do tej pory. myślałam, ze bede sie gorzej czuła jak wyrzuce to wreszcie z siebie, ale jest zupełnie odwrotnie. i wiem jedno, nie żałuję..

nie żałuję żadnej podjetej decyzji względem Ciebie, nie żałuję  tego,  że znowu mam nadzieję, bo mi ją dałeś. chcę tylko, żebyś wiedział, że mylnie łudziłeś się na to, że możesz mnie mieć. czasu nic nie cofnie, ale chcę, żebys wiedział, że      

                                                                                                                                                                                  pomyliłeś się..