Piątek wieczór.
Zmiana planów
19:30 blok następie czekanie na Cudaka, potemna Zole
Na szczęście zadzwoniłem do niego i ze go nei bedzie.
A tak na prawdę ściemniałem:) Po prostu niechcialo mi sie czekać na Zole.
Ale i tak nas znaleźli. Ostatecznie skład przedstawiał się tak:
Maciek, Skorpion, Paweł, Zola, Cudny, Gibon, Wierci
oraz
JA
następnie stanard. No w sumie nie standard... Furtka od drzwi na pięknej była otwarta. Nie trzeba było przechodzić przez siatkę. Heh. I ogólnie to wczoraj było za jasno.