Dzisiaj fajny porank bo zobaczyłam osobę której dawno nie widziałam.W szole z Natalą naklejałyśmy różnym znajmym na plecy karteczki z karniakami i nie tylko. Na języku niemieckim Adrian rozwalił w ustach czarny długopis i miał zawalisty uśmiech
troche czarny ale spoko. Pani się go spytał:
- Czego tak zasłaniasz usta?
- Tak jakoś.
- Czy Konrad wybił ci zęba czy co?, a my wszyscy w brecht a pani nie wiedziąła o co km. Jak potem szłam z Patrycją ze szkoły to miałam causienkie mokre włosy, a i rano zrobiłam fotkę przed wyjściem z domu.