Macie tu te wasze oczy, którymi się tak w pizdu jaracie . Co w nich takiego jest .? Oczy jak oczy ...

Tak fchuj zjebanego dnia jak dzisiaj to ja jeszcze nigdy nie miałam . No takiego pecha jak ja to chyba nikt nie ma . Popażona noga kawą zawsze spoko . <ok> . Zrobienie sobire dziury w palcu niewiadomym mi sposobem jest po prostu genialne . -,- Albo ja jestem taka kaleczna, albo to jest serio pech ..

Ej .. Bo .. Wiesz, że jesteś nadal ważny .? Mimo wszystko .. Gdzieś tak w głębi sera nadal Cie kocham . Jestem przekonana, że kiedyś jeszcze wszystko się ułoży, że będzie dobrze, że oboje będziemy najszczęśliwszymi ludzmi na świecie . Potrzeba tylko czasu ... No i też tego , żebym ja zmądrzała i doceniła to, co dostaję od Tego tam u góry .
No i też mam nadzieję, że za Jego sprawą od września wszystko znowu wróci do normy, że pogodzę się z tymi, z którymi teraz żyję w napięciu . Brakuje mi ich trochę , nawet bardzo trochę .

Dobra za dużo sie już rozpisałam . Jutro chyba z ludkami z PeZeta więc jest ok . Może oni mi humor poprawią .