Ciągle ja i ja :] A przecież król jest tylko jeden.
Vegetaa :D <3 Jestem absolutną fanką Dragon Balla i egeta nie był moją specjalnie ulubioną postacią, ale za to, że starał się obronić Bulmę przed bogiem Beerusem ma u mnie plus. xD
Wstałam dziś o piątej i jako że nie miala co ze sobą począć o tej porze, postanowiłam: narysuję Vegetę. Tak sobie. Dawno nie rysowałam i czas coś właściwie przerysować. o tak bardziej.
dziś miałam kolejne reflksje na temat życia ogółem.
I tak sobie myślałam ile w necie jest golizny. no i ostatnio zaobserwowałam takie coś, że babka wstawia rawie nagie wulgarne zdjecie, a faceci i kobiety tez, lajkują Ok. Ale co, kiedy facet jest w związku albo ma żonę i dzieci i lubi i udostępnia takie rzeczy? ja rozumiem, że faceci to wzrokowcy itd., malo tego, sama zawiesze oko na okrągłym ładnym cycku i podobają mi sie kobiece ksztalty i swoje też sama lubie :D Ale uwazam, ze facet nie powinien ogłaszać calemu swiatu, ze ma swoją drugą połówkę a uwielbia ogladac inne gołe baby. Rozumiem, ze idac ulica, moze zauwazyc ładna kobiete i pomyslec ze to ładna kobieta. I niech taklepiej zostanie! Osobiście uwazam, że udostępnianie przez żonatego mężczyznę zdjecia z nagą [a nawet polnagą] kobietą uwłacza jego żonie. Po pierwsze: żona powinna być adorowana przez męza jako jedyna kobieta, nawet jesli inn są 10 razy piekniejsze. Po drugie nie wszyscy muszą widzieć, że oprócz jej wdzięków jej mąż zachwala w taki czy inny sposob wdzięki innej kobiety.
Niektórzy mówią, że to naturalne, że facet - wzrokowiec itp. Ale są granice. Jesli mezczyzna udostepnia i lajkuje wyuzdane rzeczy, rownie dobrze moglby przy swojej kobiecie zachwycac się gabarytami innej. Kobieta wyzwolona powiedzialaby: no i? No i to, że zadna, ale to zadna zakochana naprawdę kobieta nie bedzie tego sluchac z zadowoleniem. I działa to w obie strony, uwazam. acet i jego ego tez mają swoje miejsce i mysle ze wolą być podziwiani przez swoje kobiety niz sluchac, że ten i tamten to mają ciało.
Osoby które uwazaja inaczej i że "nic nie ma granic" boją się je stawiac, bo boją się, że z tą granicą przegrają. A jest zdrowy rozsądek, umiar i rozum, które nas od zwierząt odrózniają.
dziwny jest internet i dziwni ludzie. Robi się już przesadnie goło i wesoło. A ja to nazwę po imieniu - rozwiązłością.
Kiedyś tak na to nie patrzyłam. Szkoda.