w Grecji...
ta wycieczka jest tak dobry film o slabym zakonczeniu, przykro mi, ale na greckiej klawiaturze nie polskich znakow xD
ale ja chce juz do domu, juz za duzo tego.
poza tym wycieczka do czasu byla na prawde swietna, podobalo mi sie.
mialam czas,
zeby przemyslec,
zeby zrozumiec,
zeby znalezc,
zeby zatesknic,
zeby sie oduczyc,
zeby zobaczyc,
zeby odizolowac sie,
zeby pochlaniac,
zeby odnalezc siebie na nowo.
Tak, odnalezc siebie, zrozumiec i na nowo postawic sobie cele,
przemyslec ten, zrobic rachunek sumienia,
teraz wiem, co powinnam robic,
bo przeszlowsci juz nie zmienie i nie mam zamiaru, chociaz bylo tutaj wiele bledow,
przedewszystkim ufajac pewnym osobom.
nie ufac, liczyc na siebie, to sie sprawdza nie tylko w moim przypadklu.
Zaczynam od poczatku, z biala kartka w notesie.
Swoje szczescie widzisz dopiero wtedy, gdy widzisz nieszczescie innych.
Chce do domu...