something about...

Codzienna sielanka. Niechciane myśli, słowa, sytuacje.. To wszystko może doprowadzić człowieka do ruiny. Nawet najmniejszy gest odebrany inaczej, niż powinien, może zranić lub sprawić, że z oczu polecą łzy.

W głowie cała masa wspomnień. Pełno momentów, gdy wszystko było dobrze, a niekiedy wręcz idealnie.. Pełno sytuacji, do których aż chciałoby się wrócić!

Te czasy, gdy potrafiliśmy być sobą. Gdy po prostu byliśmy szczęśliwi.

Czy mogą powrócić?

Nic nie może być takie samo.. nic nie dzieje się bez przyczyny.

Czy jeżeli teraz jest źle, to w przyszłości będzie lepiej?

Czy jeszcze wszystko może być normalne?

Nie wiem tego.. I nikt nie wie. Wszystko zależy od Ciebie samego.

To, co zrobisz, zdecydujesz, odbije się echem w przyszłości.

Pomyśl nad swoim losem, życiem, przeznaczeniem.

Otwórz się na świat!

Zamknij drzwi do przeszłości i wyrzuć klucz za siebie.

Idź do przodu, zdobywaj to, co nowe!

A zobaczysz, że może być już tylko lepiej ... <3

________________________________

Okey, takie tam wieczorne przemyślenia.. nic, nieważne.

Nagły przypływ weny, nie wierzę..

Dobranoc XxX