Nie mam czasu na zrzucanie zdjęć z aparatu. Ciągle się coś dzieje. A to trzeba coś załatwi, a to ktoś wpadnie, to trzeba do kogoś iść. To do sklepu, to do ciotki, babci, sąsiadki, szpitala...
Znalazłam "stare" zdjęcie. Jescze z Budapesztu. Ja z moim tatą na wzgórzu zamkowym tuż przy katedrze św. króla Stefana. Ech... tam było pięknie.
Te widoki na Dunaj i Parlament...
A ja się dziś opalałam... Nie widać efektów. Przeciez to JA!
Całusy dla Pauli, neny, Haush, Kagato, NTL (sis), Rox, Marthy (mamy), Cast, Adeline, Anny...
I mojej kuzynki, dzięki której będe mieć lepszy start w nowym liceum :*
Użytkownik alexisme
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.