#1 HAUL-natura i golden rose (2)

ciąg dalszy... 

3. puder brązujący KOBO sun w odcieniu egyptian sand 306 (19,99zł)
-użyłam parę razy i póki co jestem zadowolona. Nie każdemu go polecam.
Odradzam dziewczynom o jasne karnacji i o karnacji w odcieniu brzoskwiniowym czy różowym.
4. cień do powiek KOBO matowy w odcieniu pale peach 104 (9,99zł)
-nie miałam okazji jeszcze testować go na oku, natomiast pigmentacja jest dobra a kolor cudowny.
Właśnie takiego na wiosnę szukałam, pastelowy pomarańcz.
5. cień do powiek MYSECRET matowy w odcieniu 505 i 512 (6,99zł)
-rewelacyjne cienie jak za tą cenę. Używam ich codziennie, trzymają się cały dzień na oku,
nie ważą, mają bardzo dobrą pigmentację jak widać na zdjęciu wyżej.
Żałuję, że kupiłam tylko dwa kolory, na pewno niedługo wrócę po więcej.
6. pomadka w kredce GOLDEN ROSE matte crayon w odcieniu 14 i 03 (11,90zł)
-pomadka bardzo dobrze się rozprowadza na ustach, nie jest tępa, bogata gama kolorów do wyboru.
Jeden jedyny minus to to, że podkreśla suche skórki, ale to typowe dla matowych pomadek.
Wyżej na zdjęciu możecie zobaczyć jak na ustach wygląda odcień 03,
choć w rzeczywistości jest jeszcze trochę ciemniejszy.
7. lakier do paznokci GOLDEN ROSE express dry w odcieniu 66 (4,90zł)
-nie malowałam nim jeszcze paznokci, więc nic o nim nie mogę napisać, ale mam inne lakiery tej firmy i jestem bardzo zadowolona, trzymają mi się 4-5 dni gdzie inne tylko jeden. 

Mam nadzieję, że komuś pomogłam i że podobają Wam się moje zakupy.

Jeśli macie sprawdzone matowe bronzery, matowe cienie lub matowe pomadki to dajcie znać,
buziaki :*